Czasowa organizacja ruchu
Polskie logo projektu Bezpieczne Miasto

Okładka publikacji nt polityki rowerowej

WSTĘPNIAK

Termin „tymczasowość” może nam sugerować coś, co pojawia się na chwilę, zaraz zniknie i nie będzie nam przeszkadzać. Niestety, zbyt często kreatorzy naszej przestrzeni publicznej zapominają, że wszelkie działania w mieście to operacja „na otwartym sercu”. Nie można remontować jakiejś ulicy, zapominając o tych, którzy nadal z tej przestrzeni muszą korzystać – mieszkańcach chcących dostać się do własnego mieszkania albo innych ludziach, dla których ten teren jest jedyną drogą dostania się do miejsca pracy czy nauki.

Proszę sobie wyobrazić, że na czas budowy Nowego Centrum Łodzi oraz modernizacji trasy W–Z wprowadzono na ulicy Sienkiewicza tak zwaną tymczasową organizację ruchu. Wprowadziła ona możliwość jazdy w obu kierunkach. I niechaj nikogo nie zmyli termine „tymczasowa” – wprowadzono ją pod koniec 2013 roku, zaś dwa lata później nadal funkcjonuje.

Podobnie jest przy całej inwestycji trasy W–Z, gdzie na chwilę, na czas nieokreślony, wprowadza się pewne przeszkody, objazdy, utrudnienia. O wszystkich sumiennie uprzedza się na licznych konferencjach prasowych. Tylko co z tego wynika? Kiedy na jednej z konferencji prasowych zapewniano, że ruch pieszych i rowerzystów nie będzie zakłócony, wydawało się, że tak będzie. Były to jednak jedynie deklaracje władz miasta, wykonawca zrobił swoje – i bez powodu pozamykał przejazdy rowerowe, przejścia dla pieszych niemal co tydzień zmieniały swoje położenie, a dojście do nich wyznaczano nie raz po nierównych płytach albo wręcz po piasku, który podczas deszczu zamieniał się w błoto.

Do tego numeru „Innej drogi” zaprosiliśmy do współpracy Michała Dobrzańskiego, doktoranta w Instytucie Filozofii Uniwersytetu Warszawskiego i Uniwersytetu Jana Gutenberga w Moguncji, od 2012 roku piszącego dla Instytutu Obywatelskiego, na którego witrynie internetowej publikuje teksty dotyczące mobilności.

Nasz ekspert zwraca uwagę, że sedno dobrej czasowej organizacji ruchu tkwi w zasadzie, aby uciążliwość prowadzonych robót możliwie mało wpływała na pogorszenie warunków codziennego korzystania z infrastruktury. Użytkownicy infrastruktury objętej czasową organizacją ruchu powinni widzieć, że dołożono wszelkich starań, aby – mimo wyjątkowej sytuacji – wyjść naprzeciw ich potrzebom.

W obliczu wielu inwestycji drogowych w naszym mieście jestem pewien, że świadomość takich „tymczasowych organizacji ruchu” powinna stać się powszechna, nie tylko wśród zdesperowanych użytkowników dróg, ale przede wszystkim wśród decydentów, urzędników i wykonawców. Życzę miłej lektury.

Zachęcamy do zapoznania się z naszą publikacją "Inna droga - czasowa organizacja ruchu", dostępną w serwisie ISSUU.COM

Publikacja "czasowa organizacja ruchu"(przeglądaj on-line) / (pobierz plik PDF)

O projekcie

Projekt „Bezpieczne miasto – inna droga” korzysta z dofinansowania w kwocie 285 000 zł pochodzącego z Islandii, Liechtensteinu i Norwegii w ramach programu "Obywatele dla Demokracji" (wdrażanego przez Fundację im. Stefana Batorego w partnerstwie z Polską Fundacją Dzieci i Młodzieży), finansowanego z Funduszy EOG. Celem projektu jest zwiększenie wpływu mieszkańców Łodzi na decyzje i działania mające zapewnić w mieście bezpieczeństwo ruchu drogowego (BRD) i jakość przestrzeni publicznej.

 

Wszystkie materiały na tej stronie posiadają licencję CC-BY-SA - zatem można z nich korzystać bezpłatnie pod warunkiem podania źródła materiałów oraz ich autora (proponowany opis: >>Autor: imię i nazwisko autora danego tekstu dla Fundacji Normalne Miasto - Fenomen; źródło: www.innadroga.dlalodzi.info; link do konkretnego materiału <<).

Partnerzy projektu